Stranger Things 4 wraca do produkcji: oto nowości


Strzelaj, strzelaj! Mamy w końcu oficjalne wieści na temat jednego z najbardziej lubianych seriali Netflixa. Oto szczegóły

Wiadomość pojawiła się znienacka na koncie Netflixa w mediach społecznościowych: na zdjęciu uchwycono start numer zero, w tle plan zdjęciowy, który najbardziej uważni od razu rozpoznali, czyli Stranger Things 4. Fani serialu czekali na tę wiadomość już od miesięcy, po tym jak filmowanie zostało przerwane na początku roku z powodu Coronavirusa.

Data rozpoczęcia produkcji została przyspieszona o kilka dni zgodnie z harmonogramem, ale teraz jest to już naprawdę oficjalne. Wiadomość ta pozwala nam spekulować na temat daty premiery nowych odcinków, które, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinniśmy zobaczyć na początku 2021 roku. W rzeczywistości, filmowanie czwartego sezonu będzie bardziej skomplikowane niż poprzednie: plan zdjęciowy zostanie przeniesiony poza Amerykę, a to zajmie trochę czasu, również dlatego, że jest teraz niezbędne do przestrzegania przepisów antykontrabandowych w tym okresie. Jesteśmy jednak pewni, że zespół będzie w stanie dokończyć pracę i dać widzom widowisko pełne zabawy i zwrotów akcji.

Stranger Things 4 powraca: oficjalna wiadomość

Wiadomość o powrocie serialu została podana bezpośrednio przez Netflixa za pośrednictwem jego różnych kont społecznościowych, od Facebooka po Twittera. Firma opublikowała zdjęcie ujęcia, opatrzone wiadomością, która nie pozostawiała wątpliwości: "Tymczasem w podziemiu..."

Fani serialu szybko zorientowali się, że coś się szykuje. W rzeczywistości Underworld to równoległy świat, w którym żyje Demogorgon i wszystkie inne potwory z uniwersum Stranger Things.

Na zdjęciu towarzyszącym postowi można dostrzec drzwi, które przypominają te, w które Hopper został wciągnięty w ostatnim odcinku trzeciego sezonu.


Stranger Things 4: Czy Hopper odegra główną rolę?

W ciągu ostatnich kilku miesięcy zarówno obsada, jak i zespół produkcyjny wypuścili kilka zapowiedzi serialu. Jednym z najnowszych jest trailer ujawniający, że Jim Hopper wciąż żyje, ale z niewiadomych przyczyn został uwięziony w Rosji. Zwiastun ujawnia, że Jim Hopper wciąż żyje, ale z niewiadomych przyczyn został uwięziony w Rosji. Antycypacja wypuszczona przez platformę w ostatnich godzinach ponownie odnosi się do niego, szefa policji w Hawkins.

W czwartym sezonie postać grana przez Davida Harboura może więc odegrać ważniejszą rolę niż w pozostałych rozdziałach. Byłoby to również idealnie zgodne z sympatią i przywiązaniem, jakie widzowie stopniowo wykształcili w stosunku do tej postaci.

Hopper od pierwszego sezonu pojawił się jako szorstki człowiek o złotym sercu i jego bardzo specyficzny charakter od razu zjednał sobie widzów. Potem przez cały sezon chronił i ukrywał Eleven, a między nimi rozwinęła się relacja ojciec-córka.

Przeszłe życie Hoppera jest jednak bardzo mało znane, poza kilkoma retrospekcjami do jego dawnej rodziny: wiemy na przykład, że miał córkę, która zmarła na raka. Wspomnienia te były prezentowane w trakcie serialu, ale nigdy nie zostały dogłębnie zbadane. I tak jest powietrze tajemnicy wokół Hoppera, że będzie miejmy nadzieję, że zostanie wyjaśnione w nowym sezonie.

Musimy tylko czekać na dalsze przewidywania i oficjalne wiadomości, a może nawet data premiery nowych odcinków. W międzyczasie możemy jednak nadrobić zaległości w starych filmach dostępnych na Netflixie.