Jest jeszcze jedno zwierzę, które może rozmnażać się samodzielnie: odkrycie


Kondor kalifornijski może rozmnażać się samodzielnie: odkrycie w zoo w San Diego, gdzie dwie samice kondora rozmnażały się bez użycia samca

Niektóre zwierzęta nie potrzebują partnera do rozmnażania: zdarza się to rekinom, płaszczkom, niektórym jaszczurkom - w tym smokowi z Komodo. Nazywają je "dziewiczymi narodzinami" i odwołują się do partenogenezy - bezpłciowego sposobu rozmnażania bez zapłodnienia, który jest typowy dla wielu roślin i niektórych zwierząt.

Nowe badania opublikowane w Journal of Heredity dodają dziś nieoczekiwany nowy dodatek do listy zwierząt, które mogą rozmnażać się samodzielnie: jeden z najbardziej zagrożonych gatunków na naszej planecie, kondor kalifornijski.

Zagrożony gatunek

Po raz pierwszy, jak wynika z badań, samica kondora rozmnożyła się bez samca. Obserwacja była możliwa dzięki intensywnej pracy Olivera Rydera i jego współpracowniczki Leony Chemnick na rzecz ochrony tego gatunku, jednego z najbardziej zagrożonych na naszej planecie.

W 1982 roku żyły 22 kondory kalifornijskie, które praktycznie wyginęły. Wysiłki badaczy, którzy hodowali je w niewoli w zoo w San Diego i wypuszczali na wolność, zaowocowały całkowitą populacją, która obecnie przekracza 500 osobników.

Wybór osobników do hodowli i staranne monitorowanie danych genetycznych wszystkich pojedynczych kondorów kalifornijskich hodowanych w niewoli ujawniły Ryderowi i Chemnickowi fascynującą rzeczywistość.

Chemnick odkrył, że dwa samce kondorów, zidentyfikowane w księdze stadnej jako SB260 i SB517, nie wykazały żadnego wkładu genetycznego od dorosłych samców uważanych za ich rodziców.

Jedynym możliwym rozwiązaniem jest to, że zostały poczęte bez żadnego wkładu od samca. Dwie samice kondorów, które urodziły SB260 i SB517, w zasadzie zrobiły to same.


Dlaczego rozmnażać się bez samca

To, że niektóre zwierzęta uciekają się do partenogenezy, gdy nie mają samca, z którym mogłyby się kopulować, jest dobrze znane: zaobserwowano to u indyków, kurczaków i chińskich przepiórek niebieskołuskich.

Co jest dziwne, według naukowców, jest to, że dwa żeńskie kondory, które ojcowie ich młodych sam miał samców dostępnych do zapłodnienia. Które z nich z jakichś powodów nie zostały wybrane.

Pierwszym oczywistym pytaniem do rozwikłania jest, czy samice zdecydowały się nie korzystać z wkładu genetycznego samców z jakiegoś powodu związanego z sukcesem genetycznym potomstwa? Mało prawdopodobne, ponieważ dwa kondory powstałe w wyniku partenogenezy nie żyły wystarczająco długo, aby się rozmnażać.

SB260 żył tylko dwa lata, natomiast SB517 zmarł przed osiągnięciem wieku ośmiu lat, kiedy to kondory kalifornijskie z łatwością osiągają wiek 60 lat. Co więcej, dwie samice kondorów już wcześniej z powodzeniem kojarzyły się z oboma "odrzuconymi" samcami - zarówno przed, jak i po tym, jak zdecydowały się na samodzielną prokreację.

Ryder przyznaje, że wciąż nie rozumie, co się stało w szczegółach, ale jest dość pewny, że jest to bardziej powszechne, niż nam się wydaje.

Reshma Ramachandran z Mississippi State University od 2018 roku prowadzi równoległe eksperymenty nad partenogenezą u ptaków. Wiadomość z zoo w San Diego nie jest dla niej zaskoczeniem: "Spodziewam się teraz więcej takich wiadomości" - mówi badaczka.

Nie można wykluczyć, mówi Ryder, że badając genetyczny makijaż jakiegokolwiek ptaka, okaże się, że "czasami mogą one rozmnażać się przez partenogenezę". "Nikt jeszcze nie zbadał tego tak dokładnie, by odpowiedzieć na takie pytania" - konkluduje Ryder.