Według źródła z Azji, Samsung znalazł sposób na odróżnienie się (i swoich klientów) od konkurencji
Plotka pochodząca z Azji sugeruje, że od 2022 roku budżetowe smartfony Samsunga z serii Galaxy będą również wodoodporne. W ten sposób Samsung może uzyskać kilka korzyści: wyróżnić się na tle konkurencji, zapewnić większą wartość dla klienta oraz obniżyć koszty produkcji całej gamy smartfonów.
Według informacji z azjatyckiej publikacji The Elec, Samsung planuje pójść na całość w kwestii wodoodporności swoich smartfonów w 2022 roku. Wiele, naprawdę wiele, high-endowych i mid-range'owych produktów od lat posiada certyfikaty IP przeciwko kurzowi i cieczom, ale na przyszły rok w Seulu planują pójść jeszcze dalej, próbując jeszcze bardziej odróżnić się od konkurencji. Różnica tkwi dziś w szczegółach, ponieważ nawet produkty ze średniej i niskiej półki osiągnęły niezwykły poziom wydajności i jakości.
Wodoodporność przynosi wiele korzyści
Samsung chce uczynić więcej smartfonów Galaxy wodoodpornymi, według The Elec, rozszerzając cechę dotychczas charakterystyczną dla wyższych segmentów rynku na tańsze. Walka z chińskimi producentami na rynku entry-level staje się coraz bardziej zacięta, a konkurowanie z okazyjnymi cenami smartfonów od wulkanicznych producentów, takich jak Oppo, Realme, Xiaomi czy Redmi, jest niemal niemożliwe bez jakiejś wyróżniającej funkcji.
Takie jak wodoszczelność, która przyniosłaby korzyści rynkowi, stymulując konkurentów do oferowania więcej w tej samej cenie, naturalnie przyniosłaby korzyści klientom, a także samemu Samsungowi, który skorzystałby na uproszczonych fazach produkcji. Zawsze jest to ta sama historia: chodzi o korzyści skali. Standaryzacja produkcji np. tylnych okładek, z których wszystkie lub większość byłyby wykonane jako wodoodporne, przyniosłaby korzyści ekonomiczne fabryce.
Samsung upiekłby więc co najmniej dwie pieczenie na jednym ogniu: z jednej strony miałby jeszcze jeden argument, aby przekonać użytkowników do zakupu swoich telefonów Galaxy i zyskać przewagę nad konkurencją, a z drugiej strony osiągnąłby korzyści skali, które pozytywnie odbiłyby się również na produktach z wyższej półki, które od lat są już wodoodporne.
Zaczynamy od Samsunga Galaxy A33
Sądząc z informacji uzyskanych przez The Elec, nowy kierunek Samsunga zostanie zapoczątkowany przez Galaxy A33. Aby nie wzbudzać fałszywych oczekiwań, należy zaznaczyć, że im tańszy model, tym mniejszą ochronę przed kurzem i płynami będzie oferował, ale według plotek, wszystkie (lub prawie wszystkie) modele Galaxy będą oferowały minimalny poziom ochrony.
Modele z najwyższej półki będą oferowały najwięcej ochrony, natomiast produkty ze średniej i niskiej półki będą miały mniej "szlachetne" certyfikaty. Ale z drugiej strony, nie należy patrzeć darowanemu koniowi w zęby, prawda?