Kolejny błąd Microsoftu w najnowszej wersji Windows 10, wciąż problemy z plikami automatycznie usuwanymi przez system operacyjny użytkownikom
Problemy Microsoftu z aktualizacjami Windows 10 nie kończą się. Kilka tygodni temu firma Redomond została zmuszona do wycofania najnowszej wersji swojego systemu operacyjnego z powodu błędu, który losowo usuwał niektóre dane zapisane na komputerach użytkowników.
Aby rozwiązać ten problem można skorzystać z naszego poradnika lub zainstalować aktualizację wydaną w ostatnich dniach przez sam Microsoft, która powinna rozwiązać początkowy błąd. Warunek jest jednak obowiązkowy. Niektórzy użytkownicy, co potwierdziła sama firma z Redmond, faktycznie zauważyli drugi błąd w najnowszej wersji aktualizacji Windows 10 wydanej właśnie przez Microsoft. Podobnie jak w pierwszym przypadku, również i przy tej okazji użytkownicy odnotowują przypadkowe usuwanie niektórych plików zapisanych na naszym komputerze. Tym razem chodzi o pliki z rozszerzeniem ".zip", czyli skompresowane foldery, których używamy do wysyłania kilku plików na raz za pośrednictwem poczty elektronicznej lub do zaoszczędzenia trochę miejsca na dysku twardym.
Nowy błąd w Windows 10
Zgodnie z tym, co podaje Microsoft, nowy błąd w październikowej aktualizacji Windows 10 powinien dotyczyć tylko niektórych użytkowników i jak wspomniano, tylko w przypadku przenoszenia niektórych plików z folderu .zip do folderu z innym formatem. W praktyce pliki zamiast być wyodrębniane są bezpośrednio usuwane.
Microsoft dał znać, że na początku listopada 2018 roku zostanie wydana nowa aktualizacja, tym razem miejmy nadzieję ostateczna bez błędów, która powinna rozwiązać wszelkie problemy z plikami mającymi tendencję do automatycznego usuwania. W międzyczasie, jeśli zainstalowaliśmy jedną z dwóch wersji z błędem, możemy odzyskać pliki z punktu przywracania, aby wrócić do korzystania ze starej wersji systemu operacyjnego firmy z Redmond na naszym komputerze.