Tinder wypuszcza w naszym kraju, dla podglądu, webową wersję swojej usługi. Zobaczmy jak to działa i jak się zarejestrować
Wielu z Was zna Tindera, a niektórzy nawet z niego korzystali. Jest to jedna z najbardziej popularnych aplikacji randkowych ostatnich czasów. Do tej pory, aplikacja randkowa była dostępna tylko dla smartfonów, ale teraz deweloperzy ogłosili wersję internetową, pierwszą we Włoszech.
Deweloperzy aplikacji randkowej podjęli tę decyzję z kilku powodów. Przede wszystkim dlatego, że przegląd różnych kont i zdjęć bezpośrednio z ekranu komputera jest jakościowo lepszy niż przewijanie wyświetlacza smartfona. Dodatkowo, pozwoli to aplikacji na poszerzenie bazy użytkowników. Nie każdy ma połączenie 4G lub smartfon z wystarczającą ilością miejsca na Tindera. Webowa wersja Tindera będzie miała mniej funkcji, przynajmniej w okresie przedpremierowym, ale potem powinna być identyczna z tą, która wciąż jest używana na smartfonach. Aby z niego skorzystać, wystarczy wejść na stronę Tinder.com z dowolnej przeglądarki internetowej. Jeśli nie masz konta, możesz zarejestrować się również za pomocą swojego profilu na Facebooku. Następnie musimy wybrać swoje zdjęcie i je załadować, a potem napisać małą biografię opisującą nas samych i nasze zainteresowania. Od tego momentu możemy rozpocząć nasze poszukiwania idealnej duszy. Wersja webowa Tindera jest obecnie dostępna jedynie w formie podglądu w kilku krajach. Należą do nich: Argentyna, Włochy, Kolumbia, Brazylia, Indonezja, Meksyk, Filipiny i Szwecja. W przypadku, gdy nie możesz zalogować się za pomocą Facebooka, twórcy pracują nad kodem weryfikacyjnym przez SMS.
Niektóre filmy w tej sekcji zostały pobrane z Internetu, a zatem są uważane za należące do domeny publicznej. Jeśli osoby występujące w tych filmach lub ich autorzy mają jakiekolwiek zastrzeżenia co do ich publikacji, wystarczy zażądać ich usunięcia, wysyłając e-mail na adres [email protected]. Usuniemy ten film tak szybko, jak to możliwe.