Sprzedano już ponad 7 milionów konsol PlayStations, a Sony osiągnęło 10 miliardów zysku, głównie z działu gier i usług sieciowych.
Partycja PlayStation 5 wymagała od Sony ogromnych inwestycji i była bardzo niebezpiecznym hazardem jeszcze zanim pojawiła się na rynku, ponieważ bezpośredni konkurent Microsoftu - Xbox Series X - ma bardzo podobny sprzęt i wydajność do next genów Sony. A jednak wszystko potoczyło się zgodnie z oczekiwaniami Sony, a pracownicy japońskiego giganta cieszą się teraz z rezultatów.
Sony zdecydowało się nagrodzić pracowników w Japonii premią finansową równą siedmiu miesięcznym pensjom, wyższą nawet niż 6,9 miesięcznych pensji, których domagały się związki zawodowe. Sony prawdziwy problem z PS5, jednak, że nie może produkować wystarczająco dużo z nich do zaspokojenia popytu z całego świata: z północy na południe, wschód na zachód, gracze zostały raving o nowej konsoli do gier i zostały zatrzaskujące się sklepów internetowych, ponieważ po raz pierwszy poszedł na sprzedaż. Niestety, jak wiemy, nie obyło się bez nieprzyjemnych incydentów spowodowanych grabieżą przez dobrze zorganizowane grupy, którym udało się zgromadzić PlayStation 5, a następnie odsprzedać je za wysoką cenę w sieci.
Sony, rekordowe przychody dzięki PS5
Według japońskiej gazety internetowej NHK, Sony odnotowało zysk netto w wysokości 10 miliardów dolarów w roku 2020 i prawdopodobnie zrobi to również w tym roku.
Nie ma wątpliwości, że PlayStation 5 odegrało rolę w tym dobrym wyniku, a sam dział gier i usług sieciowych odnotował zysk w wysokości 3,2 miliarda dolarów, co stanowi prawie jedną trzecią całości, dzięki ponad 7 milionom egzemplarzy PlayStation 5 sprzedanych w roku finansowym 2020, kończącym się 31 marca.
PS5 wciąż wyprzedane
Sukces PlayStation 5 odzwierciedla fakt, że nie sposób znaleźć go na oficjalnym rynku. Ani PlayStation Store, ani największe sklepy z elektroniką, ani Amazon nie mają dziś ani jednej sztuki na sprzedaż.
Od czasu do czasu, jednemu lub kilku sprzedawcom udaje się zrobić "restock", ale zawsze jest to kilka sztuk, które wyprzedają się w ciągu kilku godzin, czasem minut. Jest to zjawisko globalne, które nie oszczędza rynku japońskiego ani bardzo ważnych rynków USA i Europy.