Startup stworzył OhRoma, rodzaj maski przeciwgazowej, która odtwarza ponad 30 zapachów afrodyzjaków, przeznaczonych do towarzyszenia treściom dla dorosłych
Ta wirtualna rzeczywistość śmierdzi. Nie, nie jest to krytyka skierowana w stronę entuzjastów VR, ale najnowszy wyczyn technologiczny o nazwie OhRoma. To kolejna próba zintegrowania zapachów i woni z urządzeniami rozrywkowymi, ale tym razem pomysł pochodzi bezpośrednio z branży porno.
Maska "gazowa" dla VR.
Urządzenie wygląda jak maska gazowa, ale jest narzędziem odtwarzającym zapachy i wonie do użytku ze smartfonem i przeglądarką wirtualnej rzeczywistości. Firma twierdzi, że wpadła na ten pomysł, aby zwiększyć udział użytkowników w treściach dla dorosłych. OhRoma pomyślała o wszystkim, oferując ponad 30 afrodyzjakalnych perfum. Jak można przeczytać na stronie firmy, są to m.in. produkty spożywcze, kwiaty, zapachy ciała, perfumy, a nawet bielizna. Aby wypróbować OhRomę, trzeba ją zamówić w przedsprzedaży za niecałe 100 dolarów, przy czym każdy wkład do perfum kosztuje od sześciu do dziewięciu dolarów.
Rozrywka i zapachy
OhRoma jest tylko najnowszą chronologicznie próbą w przemyśle rozrywkowym, i to nie tylko dla dorosłych, zintegrowania oglądania z zapachami i woniami. Już we wczesnych latach 1900 pierwsi właściciele teatrów, a następnie kin, próbowali rozpylać perfumy w salach kinowych w określonych godzinach podczas odtwarzania filmu. Próba ta była jednak zawsze odrzucana przez konsumentów. Ostatnio podejmowano podobne próby z Smell-O-Vision i AromaRama, ale ludzie nie lubią być spryskiwani perfumami w twarz podczas oglądania filmu. W 2001 r. pewien startup przepalił ponad 20 milionów dolarów, aby stworzyć urządzenie o nazwie iSmell. To podłączony do komputera i będzie emitować zapachy na nasze wskazanie lub w oparciu o to, co byliśmy interakcji z w sieci. Jednak zapach nadający się do przeglądania stron internetowych był totalną porażką. Tak wielka klapa, że znalazł się na liście najgorszych produktów technologicznych w historii. Czy OhRoma odniesie sukces tam, gdzie tak wielu innym się nie udało? To jest wysokie zamówienie.
.