W ciągu ostatniego półtora roku pandemia Covid-19 wyniosła iPady na pierwszy plan w portfolio Apple, a oto jak będą się przekształcać.
Pandemia Covid-19 ożywiła produkty takie jak notebooki i tablety. Nowy rytm, nowe przyzwyczajenia i coraz większa zależność od zdalnych aktywności, takich jak praca i nauka, spowodowały bezprecedensowy popyt na urządzenia takie jak iPad firmy Apple.
Ten sam produkt, który prawie dekadę temu stworzył nową wówczas kategorię produktów technologicznych, w ciągu ostatniego roku stał się coraz bardziej centralnym punktem oferty Apple. Sprzedaż iPada w ostatnich sześciu miesiącach 2020 roku skoczyła o 43% rok do roku i wydaje się, że wzrostowi nie ma końca: w pierwszych trzech miesiącach 2021 roku cały segment tabletów poruszył się o prawie 8 miliardów dolarów, co stanowi wzrost o 79% w stosunku do tego samego okresu w zeszłym roku. Nie jest zaskoczeniem, a następnie, że Apple chce jeździć na fali sukcesu okolicznościowego, i aby to zrobić, to podobno pracuje do odświeżenia zakresu raczej wcześniej niż później, przynosząc bezprzewodowe ładowanie do iPada Pro i dając iPad mini przeprojektowanie czekał na sześć lat.
Nowe iPady Pro i iPady mini
Informacje zebrane przez Bloomberga mówią, że Apple planuje wprowadzić bezprzewodowe ładowanie w nowych iPadach Pro, ale jednocześnie skorzystałoby z okazji do odświeżenia ich designu.
Zdejmując metalowy tył - który również jest techniczną przeszkodą dla bezprzewodowego ładowania - na rzecz szklanej powierzchni, a także szereg innych zmian i innowacji, na temat których źródła w ostatnich godzinach pozostały zamknięte. Mamy jednak dużo czasu, aby się o tym przekonać: urządzenie pojawi się dopiero w 2022 roku.
A nowy iPad Pro nie pojawi się przed nowym iPadem mini. Apple nie zapomniało o nim i w świetle nowych wymagań, jakie przyniosła pandemia, przygotowuje się do przeżycia drugiej młodości.
Nowy iPad mini ma mieć bardziej współczesny design: spodziewamy się ogromnej redukcji tych nieestetycznych krawędzi wokół wyświetlacza, a to może również doprowadzić do zniknięcia fizycznego przycisku Home, który wciąż ma wielu wielbicieli.
Bezprzewodowe ładowanie w sercu iPada Pro
To najnowsze plotki na temat nowego iPada Pro i iPada mini. Ale młyn plotek przeniósł się już na iPada Pro, który podobno ma być wyposażony w magnetyczny system MagSafe podobny do tego, który zastosowano w iPhone'ach z serii 12.
Wprowadzenie bezprzewodowego ładowania w iPadzie Pro nie spowoduje (jeszcze) zniknięcia fizycznego wejścia USB-C, które pozostanie na miejscu przynajmniej w kolejnej generacji, aby zapewnić szybkie ładowanie baterii i transfer nieporęcznych plików.
Apple podobno rozważa również pomysł wyposażenia iPada Pro następnej generacji w funkcję odwrotnego ładowania bezprzewodowego, czyli możliwość bezprzewodowego ładowania iPhone'ów lub innych gadżetów, takich jak Apple AirPods, po prostu umieszczając je z tyłu tabletu.
Wreszcie, ostatnim produktem, nad którym Apple podobno pracuje, aby udostępnić go jak najszybciej, mówi się, że do końca roku wraz z iPadem mini, jest iPad entry-level, który byłby cieńszy od obecnego.