Jeff Bezos w kosmosie, użytkownicy odwdzięczają się bezprecedensowym prankiem


Czym jest proponowane trwałe wygnanie dla multimiliardera Amazona: Jeff Bezos w kosmosie, użytkownicy odwdzięczają się prankiem.

Jeszcze się to nie wydarzyło, ale Jeff Bezos w kosmosie już stał się sagą, mimo że założyciel Amazona i najbogatszy człowiek świata pozostanie na orbicie tylko na tyle długo, by przeczytać jeden z artykułów, które pojawiły się w sieci na ten temat. Pozostałe zwroty akcji, które przewidziały start 20 lipca 2021 roku, dotyczą stratosferycznego kosztu, jaki zapłacił trzeci tajemniczy pasażer, który będzie podróżował w towarzystwie braci Bezos (tak, bo Mark też będzie na pokładzie) oraz żartu, jakim 120 tys. internautów odpowiedziało na medialny szum, jaki wywołała zapowiedź logistycznego miliardera.

Petycja, by powstrzymać Bezosa: psikus z 120 tysiącami podpisów

P psikus na Bezosa to tak naprawdę petycja opublikowana na platformie Change.org. "Miliarderzy nie powinni istnieć... ani na Ziemi, ani w kosmosie. Ale jeśli zdecydują się polecieć w kosmos, to powinni tam zostać": w takich tonach - między zabawnymi a pełnymi pretensji - rozpoczęto zbiórkę podpisów, aby zatrzymać Bezosa w kosmosie. Prezentacja zyskuje w ten sposób wyraźne piętno ideologiczne, które następnie zostaje natychmiast wzbogacone o niuanse nerdowsko-komiksowych wyobrażeń: "Jeff Bezos to tak naprawdę Lex Luthor" - brzmi stwierdzenie zawarte w prośbie o podpisy, zapewne ironiczne. Odniesienie do wroga numer jeden Supermana, bohatera par excellence.

W rzeczywistości są tacy, którzy piszą, że Jeff Bezos "przebrany za rzekomego właściciela odnoszącego sukcesy internetowego sklepu detalicznego" jest w rzeczywistości "najwyższym złym władcą chylącym się ku dominacji nad światem (...) Wiemy to od lat".

W tej chwili podpisy rosną w tempie kilkudziesięciu na sekundę: cel 150 tysięcy, określony przez organizatorów, jest zdecydowanie w zasięgu.


Bezos i flirt ze wszystkimi spiskami: ale ton jest ironiczny

W tekście wstępnym petycji pojawia się wszystko: 5G, terrapapiści, templariusze i wolni masoni. Bezos byłby skrzyżowaniem popowych wyobrażeń, spisków kiełkujących na jakimś forum użytkowników o nikłym poczuciu rzeczywistości i mitologicznych postaci złoczyńców. Dla tych, którzy chcą wziąć udział w kampanii na rzecz trwałego wygnania CEO Amazona w kosmos, oto link pod którym można podpisać petycję.

Gwoli skrupulatności warto wyjaśnić, że jest to oczywiście działanie ironiczne i wirusowe, także dlatego, że propozycja, która w gruncie rzeczy jest bardzo podzielana (ale chyba w duchu goliardowym), nie formułuje żadnego planu działania, który pozwoliłby przejść od słów do czynów. W każdym razie, gdyby Bezos rzeczywiście był w centrum planu, w który zaangażowani są templariusze, masoni, 5G i negacjoniści, mielibyśmy o wiele pilniejsze problemy do rozwiązania.

Giuseppe Giordano