Ataki hakerów mające na celu wykorzystanie mocy obliczeniowej naszego komputera do generowania kryptowalut rosną
Badania przeprowadzone przez IBM Managed Security Services wykazały, że ataki hakerów mające na celu generowanie kryptowalut poprzez wykorzystanie mocy obliczeniowej naszych komputerów rosną w ostatnim czasie. W istocie, cyberprzestępcy wykorzystują nasze komputery do zarabiania pieniędzy poprzez generowanie Bitcoinów.
Niestety, istnieje szereg technik, których możemy użyć, aby dowiedzieć się, czy ktoś zarabia pieniądze na naszym komputerze, wykorzystując jego moc obliczeniową. Najpierw musimy sprawdzić wykorzystanie procesora. Jeśli jest zbyt wysoka, oznacza to, że coś jest nie tak. Jeżeli posiadamy komputer Mac, aby sprawdzić stan procesora przechodzimy do Monitora aktywności, natomiast jeżeli posiadamy komputer z systemem Windows musimy przejść do Menedżera aktywności. Jeśli zauważymy, że po wejściu na konkretną stronę zużycie procesora jest bardzo duże lub procesor jest stale obciążony, mimo że nie używamy żadnych programów, oznacza to, że jesteśmy atakowani przez hakerów.
Jak się bronić
Według badań naukowców z firmy ESET, komputer prawie zawsze jest infekowany złośliwym oprogramowaniem w celu wygenerowania Bitcoinów poprzez złośliwą stronę internetową lub reklamę zawierającą wirusa. W tym przypadku, aby zatrzymać wydobywanie kryptowalut, wystarczy zamknąć wszystkie karty przeglądarki. Możemy również zablokować Javascript dla większego bezpieczeństwa. Aby zwiększyć ochronę naszego urządzenia, możemy również sięgnąć po pewne rozszerzenia internetowe. Niektóre z tych usług pozwalają nam blokować strony i reklamy, które próbują wykorzystać moc obliczeniową komputera do generowania Bitcoinów. Dzięki specjalnym narzędziom, rozszerzenia te monitorują aktywność stron, po których surfujemy, i rozumieją, czy wirtualne waluty są wydobywane.
Uważaj na zdjęcia i linki
Badacze IBM odkryli jednak, że istnieje bardziej wyrafinowana rodzina takiego złośliwego oprogramowania która działa poprzez złośliwe zdjęcia krążące w sieciach społecznościowych i aplikacjach, a rozprzestrzenia się za pomocą złośliwych linków. Według IBM, wirusy te prawie zawsze są ukierunkowane na małe i średnie przedsiębiorstwa oraz duże firmy. Należy powiedzieć, że większość kryptowalut generowanych w ten oszukańczy sposób nie zasila sieci Bitcoin, ale inną wirtualną walutę znaną jako Monero. To nie przypadek, że wartość Monero wzrosła z 15 dolarów do 140 dolarów tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy.