Zabawny filmik, którego bohaterem jest struś - ptak, który notorycznie nie lata - ale dzięki wirtualnej rzeczywistości udaje mu się zrealizować swoje marzenie
Udało się oddać uczucie, jakie towarzyszy doświadczaniu wirtualnej rzeczywistości bez noszenia przyłbicy, to niezwykle trudne zadanie. Samsungowi udało się to dzięki pomysłowemu filmowi reklamowemu, który naszym zdaniem jest zarówno prowokujący do myślenia, jak i zabawny.
Głównym bohaterem jest struś, który pewnego dnia, podczas spaceru ze swoimi towarzyszami, zauważa w oddali dom i zaciekawiony podchodzi do niego. Znajduje stół, na którym leżą resztki śniadania i zaczyna je jeść. Potem nie trafia w cel i zamiast "dziobać" w talerz, zakłada przyłbicę Samsung Gear VR. I voila... przed jego oczami pojawia się symulator lotu, a on przeżywa emocje - prawdopodobnie - swojego największego marzenia: wzbić się w powietrze i przelecieć przez chmury. Próbuje dzień i noc, bije skrzydłami, upada i wstaje, w pewnym momencie traci przyłbicę, ale to już stało się jego rzeczywistością. I w końcu, ku zdumieniu innych strusi obserwujących go z dołu, spełnia praktycznie niemożliwe do spełnienia życzenie.
Czy wszystko jest możliwe?
Film kończy się hasłem: "Robimy to, czego nie da się zrobić, więc możesz zrobić to, czego nie da się zrobić". Pomysł? Wirtualna Rzeczywistość sprawia, że wszystko jest możliwe. Hasło, które w pewnym sensie można zaadaptować do życia codziennego: chęć to potęga. W pewnych granicach...
Niektóre filmy w tej sekcji zostały pobrane z Internetu, a zatem są uważane za należące do domeny publicznej. Jeśli osoby występujące w tych filmach lub ich autorzy mają coś przeciwko ich publikacji, wystarczy zażądać ich usunięcia wysyłając e-mail na adres: [email protected]. Usuniemy ten film tak szybko, jak to możliwe.