W transmisji na żywo na Twitchu, pro-gamer Tfue ostro skrytykował mapę gry Fortnite Battle Royale, nazywając ją "bezsensowną".
To może brzmieć dziwacznie dla każdego spoza świata gier, ale opinia tak zwanych streamerów jest coraz ważniejsza zarówno dla fanów, jak i insiderów (o czym świadczy niedawna sprawa Ninja).
Z tego właśnie powodu niedawna krytyka Fortnite Battle Royale przez pro-gamera FaZe Tfue trafiła na pierwsze strony gazet.
Podczas transmisji na żywo na Twitchu z 26 kwietnia Tfue ostro skrytykował mapę gry Fortnite, twierdząc, że jest ona "najgorsza" ze wszystkich map battle royale. Pro-gracz dodał, że budowle są rozmieszczone bez sensu i że mapa zdecydowanie wymaga zmian. Wynika to z faktu, że efektywnie mapa gry nie była aktualizowana od 2017 roku, podczas gdy wielu konkurentów gry Epic Games stale dodaje nowe obszary, dzięki czemu gracze nie męczą się i zawsze mają nowe bodźce. Krytyka Tfue, zdaniem niektórych, jest więc możliwa do podzielenia. Co o tym sądzisz?