Od kilku dni jeden post terroryzuje adminów kilkudziesięciu grup, którzy w ciągu kilku godzin mogą stracić wszystkich swoich członków. Czy to będzie prawda?
To, że zaczepki krążą bez kontroli od jakiegoś czasu na Facebooku, WhatsApp (który niedawno wprowadził nową funkcję przeciwdziałającą zastraszaniu), Twitterze i wszystkich innych portalach społecznościowych, nie jest niczym nowym. Wręcz przeciwnie: codziennie pojawiają się dziesiątki oszustw, ale mimo że sława je wyprzedza, wciąż setki użytkowników dają się na nie nabrać.
Najnowszy przykład tego typu pochodzi z Facebooka, gdzie setki użytkowników zostały zaskoczone zaskakującą informacją: Facebook ma zamiar usunąć wszystkie nieaktywne profile. Według krążącego w ostatnich dniach oszustwa, wszystkie nieaktywne konta grupowe miałyby zostać usunięte z grupy w ciągu kilku godzin. Aby tego uniknąć, konieczne było napisanie komentarza pod postem.
Co jest prawdą o kasowanych profilach
To była ponura wiadomość dla wszystkich tych, którzy zarządzają dużymi grupami i w ciągu kilku godzin mogli stracić połowę (lub więcej) swoich członków. Oczywiście jest to oszustwo, choć w tym przypadku jest w nim trochę prawdy. W dniach poprzedzających publikację inkryminowanego postu administratorzy otrzymali bowiem maila z platformy społecznościowej informującego o zmianie w sposobie zapraszania grup. W przeszłości dodawanie nowych członków do grupy było bardzo proste: administrator mógł wstawić całą listę swoich znajomych bez konieczności akceptowania przez nich zaproszenia i bez otrzymywania przez nich jakichkolwiek zmian. Jednak dzięki aktualizacji zapowiedzianej w e-mailu, wszyscy zaproszeni będą mogli zaakceptować lub odmówić dołączenia do grupy, co pozwoli uniknąć trafienia do grup, o których istnieniu nie wiedzą. Krótko mówiąc, zwykłe nieporozumienie, które jednak spowodowało, że dziesiątki adminów zalało się zimnym potem.