W nowej aktualizacji przeglądarki Google sprawi, że jeszcze łatwiej będzie można rozpoznać, kiedy przeglądamy niezabezpieczoną witrynę, która nie korzysta z protokołu HTTPS
Nowa wersja Chrome nadchodzi z ważnymi nowościami na froncie bezpieczeństwa informacji. Ludzie Wielkiego G, jak już wspomniano w przeszłości, sprawią, że jeszcze łatwiej będzie zrozumieć, kiedy strona, którą zamierzasz odwiedzić, nie jest bezpieczna.
Co Google rozumie przez niebezpieczne strony? Proste, wszystkie portale, które nie korzystają z protokołu HTTPS, a więc nie szyfrują wrażliwych danych wprowadzanych przez użytkowników podczas ich odwiedzania. W praktyce Google uznaje za niebezpieczne wszystkie strony HTTP, które teoretycznie pozwalają cyberprzestępcy na szpiegowanie naszych danych online. Od wersji 69 przeglądarki Chrome niebezpieczne witryny będą oznaczane etykietą z napisem "Niebezpieczna witryna". Etykieta mogłaby się charakteryzować okrągłym symbolem z literą "i" lub czerwonym symbolem zagrożenia, gdy wpisujemy poufne informacje na stronach bez protokołu HTTPS.
Co zrobić z niezabezpieczonymi witrynami
Ostrzeżenie Google dla niezabezpieczonych witryn pojawi się we wrześniu 2018 roku i, dzięki precyzyjnemu wyborowi deweloperów, będzie szczególnie widoczne Będzie ono znajdować się w pasku adresu, przed adresem URL odwiedzanej witryny: w ten sposób przeoczenie go będzie niemożliwe lub prawie niemożliwe.
Ale co mamy zrobić na stronie, która nie używa tego protokołu, jeśli Google Chrome nas ostrzega? Bez paniki, to informacja dla naszego bezpieczeństwa, a nie zagrożenie ze strony hakerów. Gdy tylko zauważymy, że znajdujemy się na niezabezpieczonej stronie nie powinniśmy od razu uciekać, ważne jest, aby pamiętać, aby nie wprowadzać poufnych informacji na tych właśnie niebezpiecznych stronach. Jeśli więc Google Chrome ostrzega nas o stronie bez HTTPS, powinniśmy unikać wpisywania adresu e-mail i innych danych uwierzytelniających - haker może je wykraść łatwiej, niż można sobie wyobrazić.