Microsoft pracuje nad tanim laptopem z Windows 11, mimo że system będzie miał mniej niż inkluzywne wymagania minimalne. Jak to zrobi?
Microsoft wejdzie też w segment, w którym laptopy z Chrome OS, czyli Chromebooki, wydają się obecnie nie mieć rywali, a wręcz przeżywają boom. Zrobi to, zgodnie z plotkami, z produktem, który jest bezprecedensowy dla Redmond, który nigdy nie odważył się na dolnej części rynku.
Microsoft nie chce przyznać zbyt wiele ziemi do Google i jego partnerów, więc byłby gotowy do przedstawienia naprawdę taniego laptopa, bardziej niż niedawny Surface Go 3. Niezależnie od tego, czy kolejna oferta Microsoftu będzie interesująca, czy też nie, wieść niesie, że pojawi się w niej Windows 11, czyli najbardziej selektywny system operacyjny pod względem minimalnych wymagań, jaki firma kiedykolwiek stworzyła. To wiadomość, ponieważ aktualizacja będzie wykluczona z prawie wszystkich produktów low-end, więc Microsoft robi specjalną wersję Windows 11 dla produktów z niższej półki, a to jest dobre dla całego rynku.
Jak będzie wyglądał budżetowy laptop Microsoftu
Niektóre cechy nowego budżetowego laptopa Microsoftu z Windows 11 są już znane, dzięki temu samemu tipsterowi, który ujawnił prace w toku. Będzie to raczej niewielkie urządzenie, które z jednej strony będzie więc wysoce przenośne przy niewielkim nakładzie sił i miejsca, ale z drugiej strony będzie miało też niewielki rozmiar ekranu.
Mówimy o przekątnej 11,6 cala o rozdzielczości 1 366 x 768 pikseli, czyli nieco wyższej niż HD czy 720p. Układ będzie współmierny do sprzętu i przedziału cenowego, w którym Microsoft zamierza konkurować, a konkretnie Intel Celeron N4120 z 8GB pamięci RAM.
Pomimo tego, że będzie to prawdopodobnie dość tani produkt, przynajmniej jak na standardy wyznaczone przez Microsoft w urządzeniach Surface, w kolejnym tanim laptopie firmy z Redmond nie zabraknie wejścia USB-C nowej generacji, obok "standardowego" USB, czyli typu A, wejścia dla 3,5 mm jacka audio i drugiego dla ładowarki ze złączem typu tradycyjnego.
Windows 11 SE
Prawdopodobnie jednym z najciekawszych aspektów, zwłaszcza jeśli budżetowy laptop Microsoftu miałby pojawić się już wkrótce, podczas gdy wielu z niepokojem oczekuje nadejścia Windows 11, jest obecność na pokładzie specyficznej wersji nowego systemu operacyjnego oznaczonej - jak się wydaje - przyrostkiem SE.
Microsoft planuje zatem opracowanie "lżejszej" wersji Windows 11, która będzie w stanie dotrzymać kroku Chrome OS Google'a. Wymagania firmy dotyczące instalacji nowego systemu operacyjnego są dość surowe i wymagają pewnego poziomu komponentów, którego niedrogi laptop, taki jak ten planowany przez Microsoft, prawdopodobnie nie byłby w stanie spełnić.
Więc Microsoft podobno opracowuje Windows 11 SE, aby przynieść nowe doświadczenia produktom średniej klasy.
Ile będzie kosztował budżetowy laptop Microsoftu
Zgodnie z plotkami, budżetowy laptop Microsoftu z Windows 11 jest już prawie gotowy, więc powinien zostać zapowiedziany przed końcem roku, choć kryzys związany z układami scalonymi sugeruje ostrożność w kwestii terminów. Brak informacji na temat ceny, ale na pewno będzie ona niższa od najtańszego Surface'a, a więc wyniesie poniżej 449 euro.