Czym była gwiazda, która pojawiła się na niebie nad Chinami na zaledwie 6 miesięcy


W oficjalnych dokumentach, nawet w Japonii, pojawia się informacja o pojawieniu się jasnej plamy w 1181 roku n.e.

Tajemnica chińskiej gwiazdy, która zniknęła na zawsze po sześciu miesiącach.

Z pewnością jest wiele tajemnic związanych z galaktykami, gwiazdami czy obserwacjami. Wiele z tych doniesień nie ma jednak żadnych podstaw i nie zasługuje na zbadanie metodą naukową. Wystarczy kilka kontroli krzyżowych, aby zdać sobie sprawę, że to, co zostało zgłoszone online lub opowiedziane w dokumentach w ciągu ostatnich dziesięcioleci, jest niczym więcej niż oszustwem.

Przypadek jasnej plamy, która pojawiła się nad niebem Chin i Japonii około XII wieku naszej ery jest inny. Mnogość dowodów historycznych jest absolutnie wiarygodna i zasługuje na uwagę badaczy, którzy wysunęli hipotezę wyjaśniającą, na czym dokładnie polegała obserwacja, o której donosiły różne oficjalne źródła na Dalekim Wschodzie.

Oto cała historia.

Co kryje się za tajemnicą gwiazdy, która pojawiała się na niebie tylko przez sześć miesięcy

Rok był 1181 n.e. Na niebie nad Chinami i Japonią pojawił się tajemniczy obiekt, porównywalny jasnością do Saturna. Szósta planeta Układu Słonecznego wciąż może być widoczna na nocnym niebie, jeśli wiesz, gdzie patrzeć, ale świecenie na wschodnim niebie trwało tylko sześć miesięcy, od 6 sierpnia 1181 do 6 lutego 1182 roku.

Między dwoma chińskimi gwiazdozbiorami, Chuanshe i Huagai, w pobliżu współczesnej Kasjopei, nie ma już punktu, o którym wspominają źródła badane przez naukowców.


Czym była jasna plama, która pojawiła się na niebie nad Chinami i Japonią?

Po dokładnych badaniach naukowcy wysunęli hipotezę, która odpowiada na pytanie: czym była jasna plama, która pojawiła się na niebie nad Chinami i Japonią?

Astronomowie skupili się na szybko rozszerzającej się mgławicy zwanej Pa30, która porusza się z prędkością, która pokonuje przestrzeń pomiędzy Ziemią a Księżycem w zaledwie pięć minut.

Śledząc podróż mgławicy wstecz, odkryto, że znajduje się ona dokładnie tam, gdzie 900 lat temu zauważono improwizowaną japońską gwiazdę. Byłaby to zatem supernowa, której blask był widoczny z Ziemi przez 185 dni i która pozostawiła po sobie mgławicę wędrującą w przestrzeni kosmicznej od 9 stuleci (trochę jak te nieznane eksplodujące gwiazdy).

Naszemu Słońcu też jest przeznaczona śmierć: oto kiedy.

Giuseppe Giordano

.