Facebook Messenger kontynuuje prace nad oszczędzaniem danych i rozwija oszczędzacz danych. Funkcja jest obecnie dostępna w Androidzie beta
Niektórym z Was mogło zabraknąć ruchu w internecie po częstym korzystaniu z Facebook Messengera. Wynik? Albo czekasz do następnego odnowienia lub trzeba dostać ręce na portfel i uzupełnić z góry.
W rzeczywistości istnieje sposób, aby zapisać ruch danych bez rezygnacji z korzystania z aplikacji Facebook, a sieć społeczna stworzona przez Zuckerberg uruchomił go. W kolejnej wersji Messengera pojawi się funkcja, która zmniejszy ilość danych wykorzystywanych przez aplikację. Aby zaoszczędzić ruch, aplikacja zmieni sposób pobierania treści multimedialnych, takich jak filmy i zdjęcia, które otrzymują użytkownicy. Facebook Messenger nie pozwala obecnie użytkownikom wybierać, co pobierają, ponieważ pobiera automatycznie.
Jak działa Oszczędzacz Danych
W nowej wersji Messengera zużycie danych można zmniejszyć, aktywując Oszczędzacz Danych. Jak to działa? Funkcja ta pozwoli Ci wybrać zdjęcia i filmy, które chcesz pobrać. Oczywiście ta funkcja, niezależnie od tego czy jest aktywna czy nie, nie będzie miała wpływu na zwykłe odbieranie wiadomości. Nowy Messenger będzie miał także licznik, dzięki któremu będzie można monitorować ruch danych, jaki zapisała aplikacja. Warto również wspomnieć, że Data Saver będzie działał tylko wtedy, gdy połączenie danych jest aktywne, natomiast podczas korzystania z Wi-Fi Messenger będzie działał normalnie. Nie ma jeszcze żadnych wiadomości na temat tego, kiedy aktualizacja będzie rozwijana, w tej chwili tylko wersja beta jest dostępna dla Androida.
.